Aktualności

05.09.2014

Motorniczowie z Krakowa z pierwszym i trzecim miejscem w ogólnopolskim konkursie

Motorniczowie krakowskiego MPK osiągnęli duży sukces w konkursie na najlepszego motorniczego w Polsce. W konkursie indywidualnym trzecie miejsce zdobył Ireneusz Chmurzyński, na co dzień pracownik zajezdni tramwajowej Nowa Huta. Z kolei w konkursie drużynowym zespół, w którym był Bogdan Wietki, motorniczy MPK Kraków z zajezdni tramwajowej Podgórze, zdobył najwięcej punktów i zajął pierwsze miejsce. 

Do rywalizacji o miano najlepszego w kraju prowadzącego tramwaje stanęli motorniczowie z dziewięciu miast Polski, w tym czteroosobowa drużyna z Krakowa. Konkurs nie należał do łatwych i składał się z kilku etapów. Pierwszy etap składał się z dwóch części: testu teoretycznego oraz przejazdu kwalifikacyjnego. Test sprawdzał wiedzę motorniczych z zakresu przepisów ruchu drogowego czy zasad udzielania pierwszej pomocy. Zadania praktyczne na terenie zajezdni weryfikowały płynność i technikę jazdy.

Dziesięciu najlepszych motorniczych przeszło do etapu drugiego, który odbył się na specjalnie przygotowanej trasie w okolicach Stadionu Miejskiego we Wrocławiu, gdzie musieli m.in. wykazać się precyzją hamowania, płynnością czy wyczuciem prędkości.  Ireneusz Chmurzyński  z Krakowa do tego etapu przeszedł ze znakomitym drugim wynikiem. 

Po konkurencjach indywidualnych na uczestników konkursu czekały jeszcze rozgrywki drużynowe, które były równie ciekawe. Osiem czteroosobowych grup musiało popisać się przede wszystkim dobrą współpracą, tym bardziej, że uczestnicy byli wymieszani. O przydziale do konkretnej drużyny decydowało losowanie. 

Rozgrywki zespołowe podzielono na dwie części: praktyczną i teoretyczną. Na uczestników czekało nie lada wyzwanie. Dwa wagony ustawiono na sąsiadujących torach, z tym że w przeciwnych kierunkach. Ich burty połączono łańcuchem. Należało tymi wagonami jak najszybciej przejechać kilkadziesiąt metrów obok siebie – jeden wagon przodem, a drugi tyłem – tak, aby łańcuch między nimi nie pękł. W przeciwnym razie sędzia gwizdkiem oznajmiał przerwanie zadania. Motorniczowie musieli wówczas połączyć łańcuch z powrotem i kontynuować jazdę. 

Po konkurencji praktycznej zespoły wzięły udział w quizie fotograficznym. Wśród 39 zdjęć znalazły się różne elementy wyposażenia tramwajów, a także widoki miast oczywiście z tramwajami. Uczestnicy musieli je zidentyfikować.

Jak przyznają przedstawiciele MPK Wrocław, organizatora konkursu, wybrane konkurencje sprawdzały umiejętności potrzebne w codziennej pracy kierującego.

- Stres, presja czasu, rywalizacja to prawdziwy poligon dla motorniczych – mówi Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK Wrocław. – Ale nie chodzi jedynie o to, abyśmy znaleźli po prostu najlepszego kierującego dla własnej satysfakcji. Umiejętności weryfikowane podczas konkursu takie jak płynność jazdy i hamowania, technika jazdy mają spory wpływ na komfort jazdy pasażerów środkami transportu miejskiego – dodaje.