Aktualności

17.09.2010

Najlepszy motorniczy w Krakowie pracuje w Nowej Hucie

Paweł Zieliński, motorniczy pracujący w zajezdni Nowa Huta to od wczoraj najlepszy motorniczy w Krakowie. W czwartek, 16 września w zaciętej rywalizacji pokonał 14 zawodników i zwyciężył w konkursie „Bezpieczna jazda komunikacją miejską”. Drugie miejsce zajął motorniczy z Podgórza Piotr Chmielarski, a trzecie Agnieszka Błońska z MPK Serwis (zwyciężczyni poprzedniej edycji konkursu).

Żeby wygrać Paweł Zieliński najpierw musiał odpowiedzieć na 20 pytań dotyczących przepisów ruchu drogowego, a następnie wykazać się wielką precyzją w prowadzeniu tramwaju. Konkurencje wcale nie były proste. Motorniczowie musieli najpierw, po rozpędzeniu tramwaju, utrzymać prędkość 10 km na godz. po dojeździe do znaku z ograniczeniem (przy zakrytym prędkościomierzu). W następnym zadaniu liczyła się precyzja w zatrzymywaniu wagonów na przystanku. Aby zdobyć najwięcej punktów trzeba było tak ustawić tramwaju, aby drugie drzwi (przeznaczone przede wszystkim dla osób starszych) znalazły się dokładnie na wysokości słupka przystankowego. Ostatnim zadaniem było zatrzymanie wagonu 10 m przed przeszkodą.

W konkursie, który od 11 lat organizuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie, rywalizują nie tylko motorniczowie, ale także kierowcy autobusów, mechanicy, elektromechanicy i inspektorzy nadzoru ruchu.

Równocześnie z motorniczymi o miano najlepszego walczyli w czwartek elektromechanicy. Tu najlepszy okazał się Robert Wicherek ze Stacji Obsługi Tramwajów Podgórze. Najszybciej potrafił wymienić kasetę barwiącą w kasowniku i wycieraczkę oraz usprawnić zepsute drzwi.

Wśród inspektorów z kolei rywalizacja była tak duża, że trzeba było zorganizować dogrywkę. Zwyciężył Radosław Makówka.

Dzień po motorniczych, w piątek 17 września do zawodów stanęli kierowcy i mechanicy. Wśród kierowców mimo zwycięstwa pana Krzysztofa Czopika (pracownika MPK Serwis), można mówić o dominacji kobiet. To właśnie panie: Urszula Gawor i Ewa Rusin zajęły odpowiednio 2 i 3 miejsce pokonując pozostałych zawodników. Ich bardzo dobre lokaty w konkursie wynikają być może z tego, że w tym roku organizatorzy postawili nie na szybkość a precyzję w prowadzeniu autobusu po torze przeszkód. A takiej precyzji na pewno wymaga jazda autobusem z wiadrem pełnym wody między słupkami oraz parkowanie przodem i tyłem. Oprócz precyzji kierowcy mieli okazję pokazać czy potrafią szybko rozłożyć podest dla osób niepełnosprawnych.

W piątek rywalizowali także mechanicy. Najlepszym z nich (m.in. dlatego, że najszybciej wymieniał koło w autobusie) okazał się Tomasz Mucha, pracujący w Stacji Obsługi Autobusów Bieńczyce. 

Konkurs „Bezpieczna jazda komunikacją miejską” jest doskonałą okazją dla pracowników MPK S.A., aby mogli wymienić się między sobą doświadczeniami oraz podnieść kwalifikacje w wykonywanym przez siebie zawodzie. Daje on również możliwość zdrowej rywalizacji i integracji między pracownikami. Dodatkowo konkurs promuje te zachowania prowadzących, które wpływają na bezpieczną i komfortową jazdę pasażerów.